Ad. 11
Bardzo płytka analiza dwudziestolecia międzywojennego. :-)
Józek niczego nie odbudował. On się pod tym jedynie podpisał. A przetrwało w Polsce jedynie to, co on i inni józkowi nie zdołali zniszczyć.
Przewrót 1926 miał miejsce nie w sytuacji pogarszania się, lecz w sytuacji polepszania się. :-) Stronnictwa w Sejmie zaczęły się dogadywać. Józek miał ostatnie pięć minut. I te pięć minut wykorzystał. Gdyby tego nie zrobił, odszedłby na wieczną polityczną emeryturę. :-) A od tego wolał śmierć.
Ogólnie ma pan nietrafione lektury. :-)