Dzisiaj znalazłem.
http://pod-grzybem.salon24.pl/193537,nowa-zimna-wojna
III. A Polska?
Trudno nie zauważyć, że w tę zachodnią ślepotę ochoczo wpisuje
się Polska, zapewne wskutek osławionego „podążania z głównym
nurtem”. Przedłużenie tzw. „kontraktu jamalskiego”, zamrożenie
budowy gazoportu, oddanie Gazpromowi kontroli nad EuRoPol
Gazem, sabotowanie projektu tarczy antyrakietowej, ostatnio zaś
groteskowe „pojednanie” i podpisanie przez Uniwersytet
Warszawski umowy stypendialnej z Gazpromem dla doktorantów,
zupełnie jakby mało było dotychczasowej rosyjskiej agentury…
W tym świetle trudno nie mieć czarnych myśli również co do
perspektyw wydobycia w Polsce gazu z łupków bitumicznych, tym
bardziej po słowach p.o.p. Bronisława Komorowskiego
wyrażającego zatroskanie stanem naszego krajobrazu, który
miałby ucierpieć na skutek „odkrywkowej” eksploatacji gazowych
złóż.
Mniejsza o to, że pan marszałek bredzi, gdyż amerykańskie firmy
pozyskują gaz łupkowy za pomocą zupełnie innych technologii.
Komorowski ewidentnie nie wiedział o czym mówi (nie po raz
pierwszy zresztą) a mimo to, być może nieświadomie, powtórzył
pseudo – ekologiczną propagandę Gazpromu, który stałby się
największym przegranym „łupkowej rewolucji”. A to znaczy, że
gdzieś musiał tę retorykę usłyszeć, że ktoś „życzliwy” „nasączył”
go tego typu kierunkiem myślenia. Pokazuje to do jakiego stopnia
otoczenie Komorowskiego przeżarte jest agenturą wpływu.
Kwestię, czy sam Komorowski również jest agentem, czy jedynie
pożytecznym idiotą delegowanym na urząd w charakterze
marionetki, pozostawiam otwartą.
Jedno nie ulega wątpliwości: w prowadzonej przez Putina nowej
zimnej wojnie Polska z własnej woli powiela zachodnią receptę na
przegraną.
I jeszcze: jak to możliwe, że podobna książka nie powstała do tej
pory w Polsce? Nie ma zapotrzebowania?
Gadający Grzyb
****************************
obecnie mamy w Warszawie polityków niemieckich, rosyjskich,
żydowskich, amerykańskich ba nawet ukraińskich …. oczywiście
obywateli państwa polskego ….. i odpowiednio podległych … na
wymienionych wyżej kierunkach ….
Robert Calvert
roblondon.salon24.pl