Nas nie interesuja posuniecia rosyjskiego rzadu, ale „zagrywki” polityczne „naszej” mafii, ktore to dzieja sie pod naszym nosem i na nasz rachunek…no i w bialy dzien…
Owszem, rowniez wiem, ze latwiej jest widziec „cudze pod lasem, anizeli swoje pod nosem…”
====================
jasiek z toronto