„Klon” całkiem niczego sobie :)
Ładnie nawet. Rzecz jednak w tym czy przyjmie się ten klon i wyda owoce. I czy jadalne będą te owoce, czy też nie.
Już wiadomo że Putinowcy to Leninowcy no bo czy inaczej postawiliby te mordę wielgachna w centrum warszawki 15 sierpnia?
Zostałoby tylko określić kto reprezentuje Trockizm we współczesnym Sojuzie. Z wyłączeniem Gorbaczowa rzecz jasna. Na odpowiedź w tej materii Guła liczy na tambylców.