Francuzi wywalczyli pozwolenie na swoje sery. Kiedys byla awantura o oscypki, ale nie wiem jak sie oficialnie skonczyla. Moje dzieci lubia tylko polskie ogorki kiszone, chociaz lata temu mowiono mi, ze to sa „zgnile” ogorki. Jadlam juz ekwatorskie chrabaszcze i nie umarlam (prawie) ze wstretu.
Ciekawa jestem dlaczego to my, Szwedzi itd maja rezygnowac ze swojego?
Czy zrobiono jakas liste politycznie poprawnego zarcia? Czy jest cos co jemy i lubimy wszyscy tak samo? A jak tak, to ile jest tych produktow?
Jak zostanie 10, to latwiej je bedzie zatruc!
↧
Skomentuj Zabić wszelkie cechy narodowe, którego autorem jest tralala
↧