Gdybym to ja byl Putinem i podrzucono by na moja ziemie przylatujacego „skunksa” (podlozonego skunksa), to jak najszybciej zainstalowalbym wszelkiego rodzaju wiatraki czy „dmuchawy” w taki sposob, aby smrodu po jego wybuchu pozbyc sie jak najszybciej i jak najskuteczniej, zwlaszcza ze „wlasciciele” „skunksa” nadal nie chca sie nawet przyznac ze sa wlascicielami jego „skory”…
Oczywiscie, ze Putin nie nie byl zainteresowany „dochodzeniem” czy ujawnianiem, jesli strona zydowska w Polsce tymbardziej nie byla i nie jest zainteresowana jakimikolwiek wynikami sledztwa czy sprawami „sekcyjnymi”…”obiektu” i przypadkowych ofiar…znajdujacych sie na pokladzie zaminowanego TU-polewa…
=======================
jasiek z toronto
P.S. Na miejscu Putina, rowniez nie dbalbym o interesy Polakow znajdujacych sie na zydowskiej smyczy w „jewRopejskim” kagancu i „brukselskiej klatce” ogrodzonej dziesiatkami tysiecy bzurnych ustaw i rozporzadzen…