Jaki ze mnie jest ten fizyk, taki jest. Ale jest.
Ryzyk-fizyk rymuje sie, latwo przyswajalne. Ale nic nie znaczy.
Protestuje uroczyscie przeciw laczeniu w wypowiedziach publicznych slow „ryzyk” oraz „fizyk”. To pachnie sadem albo trybynalem miedzynarodowym. Fizycy to nie ryzycy, wszystko kalkuluja w oparciu o rownania matematyczne Arystotelesa, Newtona, Maxwella, Einsteina i innych. Sposrod wymienionych przeze mnie tylko jeden byl narodowsoci zydowskiej, co bynajmniej nie umniejsza jego zaslug naukowych, a wprost przeciwnie, uwieksza.