Do kompletuwpis na innym blogu:
http://niepoprawni.pl/blog/1790/ekshumacja-zwlok-bezwzglednie-konieczna
(…)Trzeba dokonać wnikliwych oględzin zwłok i szczątków, trzeba próbować ustalić przyczynę zgonu, trzeba szukać obcych substancji, ale przede wszystkim trzeba się upewnić, że informacje zawarte w ruskich dokumentach co do danych ofiary są tożsame z zawartością zaspawanej w Moskwie trumny!
Co nam da nie wiadomo jak dokładny protokół sekcji zwłok, jeśli nie wiemy, co zostało zaspawane?
Nie rozumiem zatem uzależnienia przez naszych prokuratorów zgody na ekshumację od zawartości dokumentów, które mamy otrzymać z Rosji!
Nawet idealny opis na papierze nie daje gwarancji, że odpowiada (przepraszam za sformułowanie) zawartości trumny – póki ta nie zostanie otwarta.
Oddzielnym aspektem sprawy jest odmowa naszych służb otwarcia trumien i powoływanie się na argument, że są one pod jurysdykcją rosyjską!
Czy ktoś z was potrafi sobie to przez chwilę wyobrazić? Przywożą wam trumnę ze zwłokami bliskiej wam osoby: brata, matki, ojca, córki, syna i odmawiają prawa do otwarcia tej trumny???