od jakiegoś czasu śledzę Rosję (na tyle na ile mogę i potrafię – głównie internet) pod kątem zakończonej w marcu tego roku krucjaty FSSPX w intencji poświęcenia (Matce Bożej) Rosji oraz jej powrotu do KK . Nie ulega wątpliwości, że tam zaczyna się coś zmieniać. Zwrócę jeszcze uwagę na wizerunek zbawiciela, który od pewnego czasu znowu króluje nad bramą Kremla
http://polish.ruvr.ru/2010/08/28/17675610.html
wprawdzie jeszcze pod gwiazdą, ale gdy na świecie z kościołów usuwa się krzyże i odszczepieńcy u władzy zapalają chanukowe świece, precedens Rosji jest wymowny