Kiedyś czytałam Michalkiewicza,ale zaczęło mnie męczyć to strasznie rozwiedką i malowaniem Rosji w diabelskich kolorach..,szkoda tylko ,ze tak wielu wierzy mu..
Ostatnio rozmawiałam z dr historii ,który był zachwycony tym fantastycznym felietonistą pisującym w Gazecie Polskiej..
Pisał kiedys ,że jest przyjacielem ojca Kazimiery Szczuki..