Ja chyba śnię… Spadkobiercy nazistowskiego zbrodniarza bronią adwokatami jego dobrego imienia zamiast ze wstydem udawac, ze to nie ich krewny?!? Miejmy nadzieje, ze wyssala to sobie z palucha redakcja GP. Zupelnie niepotrzebnie, bo Palikot to klasa sama dla siebie w zeswinieniu (przepraszam swinki!).
↧