@Krzysztof M
Ten krzyż jest poświęcony… Przez x. Małkowskiego w wieczór tego dnia, kiedy delegowani czterej księża w eskorcie miejskich pachołków mieli Go zabrać do kościoła św. Anny…
To nie chodzi już w szerszym wymiarze, jak mi się wydaje, o pomnik dla Kaczyńskiego i tych, co zginęli w katastrofie lotniczej ale o obecność krzyży w miejscach publicznych. Chodzi o postawienie tamy rozpasanym „bogobójcom” (ze wszelkimi konotacjami tego określenia – narodowymi, politycznymi, socjologicznymi etc.) – wojującym ateistom. „Non possumus”, że przypomnę słowa ś.p. Sługi Bożego x. Prymasa Stefana Wyszyńskiego…
↧
Skomentuj Prowokacja wybuchu – wywiad z prof. Wolniewiczem, którego autorem jest Wojwit
↧