Obowiązująca od 1 sierpnia „Ustawa o zapobieganiu przemocy w rodzinie” jest po prostu BUBLEM LEGISLACYJNYM. Bublem gwałcącym postanowienia Konstytucji odnośnie rodziny, np. art. 46, 51, 48. Bublem potępionym również przez Stowarzyszenie (czy Związek) Kuratorów.
Pani Wisława i Fioletowa w ogóle się tym nie przejmują. Nie obchodzi ich, że obowiązujące prawo ma na celu wyłącznie przejęcie kontroli nad dzieckiem przez państwo.
Skupiają się jedynie na przypadkach jakichś degeneratów.