Problemem Polski nie jest kto rządzi w danej chwili,ale jaką ponosi odpowiedzialność!Obecnie sytuacja prawno-polityczna sankcjonuje całkowite nie liczenie się z Narodem,mataczenie,oszukiwanie,jawną grabież majątku narodowego wszystko to można i robi się bez cienia odpowiedzialności.Dopiero postawienie i skazanie nieuczciwego polityka,choćby był to sam Prezydent,przyniesie unormowanie tak potrzebne do normalnego funkcjonowania państwa,ale czy to kiedykolwiek nastąpi,wątpię.Dziś mówi się o odpowiedzialności w kontekście przegranych wyborów to kpina w żywe oczy.Zwykłego polaka można zniszczyć za niezapłacenie jednego rachunku,a polityk hulaj dusza Boga nie ma.Rozwarstwienie płacowe na linii polityk-wyborca to kolejna dysproporcja wymagająca szybkiej korekty tak samo jak obecność Senatu i liczba posłów,wszystko do korekty i poprawy.My sami powinniśmy wreszcie sprowadzić na ziemię te rozpasane i bezczelne hordy pseudopolityki żerujące na Narodzie przez całe lata,jak rak na żywym organizmie.
↧