Widzę, że zarówno p. Mirosław jak i Zetem reprezentują pogląd, że winien jest nie tyle złodziej, ile sam okradziony, bo dał się okraść. Tylko pogratulować…
Nawet człowieka z wolną wolą można popchnąć w złą stronę. Sposoby są różne. Począwszy od najbardziej prymitywnej, przekupstwa – skończywszy na wyrafinowanych metodach socjotechnicznych, którymi można wprowadzić w błąd nawet bardzo zacnych ludzi, a których chętnie używają media, w 90% niepolskie i wręcz antypolskie. Oszukany przez rutynowanych speców od propagandy i dezinformacji człowiek nawet nie musi zdawać sobie sprawy, iż czyni zło.
Przypominam obu Panom, iż nawet Jezus Chrystus potępił – bardzo surowo – gorszycieli, zamiast powiedzieć cynicznie „No to nie dajcie się zgorszyć”.