Skomentuj Służba Bezpieczeństwa a Janusz Palikot, którego autorem jest RomanK

To co pokazuja to zadna lojalka! To ludziom kazali podpisywac- jak odmowili podpisania lojalki:-)
Tak samo- jak masowo podpisywali ze zachowja tajemnice rozmow z SB.
Nie jest to ani dowod na podpisanie wspolpracy- ani lojalka. Takich dokumentow produkowali tyle ile ludzi przesluchiwali i puszzcali, szczegolnie tych co rozpracowywali.
zatem panowie owe dowody raczej dowodza, ze Polikot nie byl ich czlowiekiem, a wrecz przeciwnie zachowywal sie odwaznie i dmowil wspolpracy i nie podpisal lojalki.
Prawnie- takie oswiadczenie nie ma zadengo znaczenia jest idiotyzmem..bo kazdy,,kazdy ma obowiazek stosowac sie do prawa, jakie istnieje na danym terytorium , bo jezeli nie- podpada pod sankcje za ich nierespektowanie..zatem mialo to charakter psychicznej presji, a nie zadne akty woli Palikota.I ze Palikot byl przez Komune stanie wojennym przesladowanym.
To ze publikuja jego dokumwenty swiadczy. ze IPN jest latryna uzyczajaca gowien do obrzucania przeciwnikow politycznych…Mnie IPN nie pozwolil skopiowac dokumentow- jakie udostepnil Sadowi -ze mojej wlasnej sprawy…zaslaniajac sie tajemnica:-))))i dobrem aktywnych politykow polskich:-))))) lamiac prawo proceduralne, gdyz sprawa toczyla sie w trybie zwyklym w sadzie cywilnym, a nie wojskowym i nie byla utajniona.