Choć Palikotem pogardzam jako kanalią, muszę przyznać słuszność panu Romanowi K.
Te papierki to nie jest żaden dowód.
Najprawdopodobniej i gajowy gdzieś tam figuruje, bo jak odbierał kiedyś paszport, to zobowiązał się do, mówiąc skrótowo, nie mówienia źle o Polsce, czego by zresztą i tak nie zrobił.
↧
Skomentuj Służba Bezpieczeństwa a Janusz Palikot, którego autorem jest Marucha
↧