Nie tylko WSI .
Oni sa juz wszedzie ,czasem juz strach wejsc do rodzinnego domu ,bo mozna ich tam spotkac w roznej roli.
Oni juz dosc dawno „wzenili sie ” w polskie i innych narodow rodziny.
To nie takie proste wziasc z nimi dzisiaj rozwod”,bo zaraz wyjda wszelkie „haki” na sprzeciwiajacych sie !
Podobnbie jak u rozwodzacych sie wspolmalzonkow choc bywa,ze rozwody nastepuja po porozmieniu stron.
Nawet Papiez lub Prezydent gdy sie sprzeciwi lub tylko zachwieje (reka zadrzy,pioro odmowi posluszenstwa) lub ma grozny wyraz twarzy na ich polecnie ,zegna sie z tym swiatem,do „wladzy sterowanej” na jego miejsce znajda sie inni posluszni !
Tragedia smolenska musiala zaistniec,bo ci co w niej co zgineli, z malymi wyjatkami, zaczynali byc nieposluszni/krnabni, a to juz jest niebezpieczne dla ciemiezycieli i najwyzszych wladcow.