Panie Gajowy wszystko to racja. Ale czy Serbii nie zbombardowano dlatego,że nie chciał do Unii,tylko zostac w sojuszu z Rosją?
A Rosja jej wtedy nie pomogla.
Te słuszne punkty ,ktore Pan wymienia nie będzie mozna zrealizować bez parasola ochronnego jakiegos silnego sojusznika.Jak Rosja.Bo przecież nie USRael,ktory do spólki z brukselskimi a raczej niemieckimi lucyferianami zapędził nas w to Jewrpejskie bagno.
szechter w Australii zupelnie niedawno powiedział,że zawsze moznaby wywołac w Polsce konflikt z Ukrainą…czy nie jest to scenariusz zrealizowany wcześniej dla Serbii?
p.s.
trochę się Pan pospieszył z powrotem,bo teraz w Polskich Gorach piękna złota polska jesień :)
serdeczne pozdrowienia i ukłony dla Pana Gajowego