Re: 26 Jasiek z Toronto
Jestem mężczyzną. Ja zgadzam się w pełni z tym, co Pan napisał. Program WiG jest spójny z Pana sposobem rozumowania i odwrotnie. Edukacja kosztuje. Finansowanie edukacji dokonują obywatele w oparciu o dywidendę otrzymaną od państwa. Musimy założyć, że system edukacji składa się z jednostek publicznych i prywatnych. Musimy założyć, że ceny będą zróżnicowane. Nawet jeśli teraz oszacujemy poziom dywidendy dla obywatela to nie stwierdzimy, czy pokryje i w jakim stopniu koszty edukacji tego obywatela. Dlatego trzeba przewidzieć możliwość sfinansowania edukacji dla każdego chętnego z kredytu udzielanego przez państwo, który będzie gwarantowany prawem tego obywatela do dywidendy. Rozwiązuje to także problem edukacji Polaków w ojczyźnie i ich emigracji, np. do Toronto ;-). Państwo może odzyskać wyłożone pieniądze zaspokajając się prawem do dywidendy emigranta. Myślę jednak, że po wprowadzeniu tego w życie, kierunek przemieszczania będzie odwrotny :-)