Co prawda nikt nie oponował a wręcz przeciwnie, wszyscy oczekiwali Piłsudskiego jak zbawcę. Bo jak pisze poeta; „… trzęsły się portki pętakom”
Do kogo pretensje? Po czasie.
Co prawda nikt nie oponował a wręcz przeciwnie, wszyscy oczekiwali Piłsudskiego jak zbawcę. Bo jak pisze poeta; „… trzęsły się portki pętakom”
Do kogo pretensje? Po czasie.