a Esteta tylko pragnie przypomniec, ze po owocach ich poznacie…, a wszak p. Jan Engelgard to taki XXI wieczny „konserwatysta-narodowiec”…, cytaty w stylu „zajecie Polski etnograficznej”, czy tez zalosne wyliczenia armii bolszewickich, no i puenta w postaci rezygnacji z „bunczucznosci” odnosnie 1920 roku juz jako zywo przypomina deklaracje GW odnosnie rezygancji z bunczucznosci apropos 1410 roku…
Esteta od dawna przyglada sie tym „naszym” konserwatystom – tekst pokretny, zawily i dosc typowy – ergo: unych polityka „rozmiekczania”.
i na koniec argument merytoryczny – co z tego, ze armia niemiecka w roku 1918 liczyla miliony zolnierzy (a sprzet tez miala) – byla juz to tylko byla armia zupelnie niezdolna do walki, no a ile milionow liczyla armia carska w roku 1917 i ile miala armat? no i ile i jak by walczyla armia francuska dwa lata po demobiliziacji?