14/dopisek
zapomniało mi się: konieczne jeszcze są buźki takich autorytetów (prosto z telewizorów teraźniejszych, albo i tych wcześniejszych) jak Bartoszewski, Balcerowicz i koniecznie NELLY! Nelly Arnold-Rokicina – koniecznie z mężem – to buźki dla najmniejszych kurdupli.
No i Bagsik z Gąsiorowskim, Przywieczerski, Żemek, a co? Do kompletu kilku biskupów: Życiński, Pieronek, może i jakiś kardynał się załapie.
Premierzy po 1989 roku – pewnie wszyscy.
To takie małe objawienie dla gawiedzi, coby wiedziała jak wygląda Polska, kiedy mniejszość o cechach pasożytów dorwie się do władzy. Do czego prowadzi głosowanie na ludzi obcych kulturowo, bez żadnych hamulców moralnych.