Jak poslusznym narzedziem byli (jeden jeszcze jest) bracia Kaczynscy madrym Polakom nie trzeba tlumaczyc ,zreszta inni slugusy przy wladzy tez,majacy swych mocodawcow .
Ale zastanawia jedno – dlaczego ci mali ludzie nie tylko wzrostem ale i rozumem nie uzmyslowia sobie GDZIE ZYJA i KOMU SLUZA , ze wszystko ma swoj poczatek i koniec ?
Polska jako pomost miedzy Wschodem a Zachodem (takie mamy polozenie geograficzne) zawsze byla wykorzystywana do dreptania po tym pomoscie .
Wystarczy postawic „budki i rogatki” i brac „myto” za poruszanie sie po tym pomoscie pracym w obu kierunkach !
Czy my nie potrafimy stac sie NIEZALEZNYMI i zawsze mamy komus czyscic buty ???
Potrafimy docenic i wykorzystac to co posiadamy ?
Chyba starczy juz bycia wiecznym parobkiem/niewolnikiem/slugusem u/dla innych.