są już nowe metody na Holokaust
lucyferiańskie nwo działa wielopoziomowo i zna się na fizyce i matematyce
dlatego dzieci gojów nie uczą się tego w szkołach – po co ?
********************************************************
http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=781:cern-znow-podejrzewany-o-zagroenie-ycia-na-ziemi&catid=44:swoje&Itemid=53
CERN znów podejrzewany o zagrożenie życia na Ziemi
czwartek, 07 października 2010 21:24
Kiedy uruchamiano pierwszy raz Wielki Zderzacz Hadronów pod Genewą w 2008 roku, pojawił się nurt głosów naukowców będących w opozycji do tego projektu, którzy przestrzegali przed niebezpieczeństwem użytkowania tego urządzenia. Ich wywody trudne do zrozumienia dla laików wskazywały na niebezpieczeństwo wytworzenia cząstek, których istnienie jest uznawane za hipotetyczne, a które nazywane są STRANGLETS. Ich głos ucichł jednak po pierwszych mniej lub bardziej udanych próbach zastosowania LHC (Zderzacza), albowiem prawdopodobnie takowe cząstki nie zostały jak dotąd wytworzone. Sam Zderzacz, jak wiadomo, ulega permanentnie awariom i jest cyklicznie zamykany w celach naprawczych.
W ostatnich dniach znów powrócił temat zagrożenia życia na Ziemi za sprawą LHC. Jak publikują ludzie związani z niezależnym projektem monitorującym działalność CERN, CERNTRUTH, na 9 listopada 2010 jest zaplanowany eksperyment z udziałem Zderzacza, który – zdaniem cytowanych naukowców – ma szanse na wytworzenie strangletów, co z kolei może za sobą pociągnąć reakcję nazywaną ICE – 9 – odpowiedzialną za powstawanie supernowych.Wizja przedstawiana przez autorów strony jest ekstremalna – przywołuje reakcję, która zamrozi całą wodę na planecie i przemieni ją w ultra-gęsty blok skalny o średnicy 15 km…
Prawdopodobieństwo zajścia takiego wydarzenia jest szacowane przez autorów tego doniesienia na 66%…
Źródłem tych informacji jest wyciek dokumentów z LHC, które ponoć zadają kłam oficjalnym dokumentom publikowanym przez CERN, w których zaprzeczał on dotąd, że istnieje możliwość wytworzenia strangletów w toku pracy Zderzacza (a raczej określał prawdopodobieństwo takiego wydarzenie na 1 do miliona). W dokumentach, na które powołują się autorzy strony CERNTRUTH, a które ponoć „wyciekły” z CERN, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest określane na poziomie 65-70%.
Nie podejmuję się w żaden sposób skomentować ani ocenić tych doniesień. Przywołuję je tutaj z intencją dokumentacyjną i poniekąd zgodnie z wolą jej autorów, którzy proszą o rozpowszechnienie tej wiadomości.
ZAINTERESOWANYCH TEMATEM ODSYŁAM NA STRONĘ CERNTRUTH GDZIE JEST CAŁY ARTYKUŁ POŚWIĘCONY TEJ OKOLICZNOŚCI. Może ktoś sobie będzie w stanie wyrobić zdanie na temat tej apokaliptycznej wizji.