Oglądnąłem nie tak dawno Ip Man’a – fabularyzowaną biografię chińskiego mistrza kung-fu. W którym to filmie przed pojedynkiem z japońskim generałem – mistrza walk szkoły japońskiej. Ip Man rozważna różnicę pomiędzy japońską a chinską szkołą tych tradycyjnych walk.
Styl japoński jest ofensywy, bezwzględny, bezlitosny mający jeden cel; wyeliminować przeciwnika.
Styl chiński, może Ip Mana, pełen filozofii dalekiego wschodu.
Różnica zasadnicza przy ogólnym założeniu, choć obydwoje zawodników posługuje się takimi samymi umiejętnościami fizycznymi.
I po co Gula to nabazgrał zapyta się Pan Maruch.
Ano dlatego że u podłoży kabały leży Nowy Testament. Znaczy Ewangelia.
Tak twierdzą znawcy, co łatwo stwierdzić przy pomocy wyszukiwarki.
Guła nie jest pewien, czy Szanowny Pan Marucha, nie podtrzyma tego pytania;
I po coś to Gula nabazgrał?
No właśnie, po co? Co ma nauka Ewangelii wspólnego z Kabałą? – admin