Rosja od pierwszej chwili mataczyła na temat przyczyn katastrofy. Tak solidnie przykłada sie cały czas do śledztwa, że nie może dziwić pogorszenie stosunku do niej społeczeństwa zainteresowanego rozwikłaniem tej sprawy. Bez puszczania od pierwszych godzin głupot o winie pilotów, Kaczyńskiego i stu tysięcy innych rzeczy na pewno inaczej sam bym na to patrzył. Bo wtedy nie było jeszcze ŻADNYCH dowodów. Szkoda śliny i klawiatury by wspominać skandaliczny stosunek do dowodów (np wrak samolotu)i sam sposób śledztwa. A Rosja była szczególnie zainteresowana wyjaśnieniem tej sprawy i transparentnością prowadzonego śledztwa. Więc nad nią krokodylich łez wylewał nie będę.
Co do odpowiedzialności za katastrofę cała wg mnie spada na tusków i komorowskich.
Cały czas otwarte pytanie: czy to była katastrofa, czy zamach. Mnie coraz bliżej tej drugiej wersji
↧
Skomentuj Smoleńsk – drugi Katyń czy drugie WTC ?, którego autorem jest wda
↧