Wda,
Rosja zacierając ślady zamachu nie „współpracuje” z USA a jedynie broni się przed otwartym oskarżeniem jej o dokonanie zamachu!
Dlatego lansuje, zresztą słusznie, winę pilota! Jakby nie próbował lądować, CIA-kistom zamach by się nie udał. Ale oni wiedzieli, że pilota zmuszą do próby lądowania.
Jeśli Rosja przyzna, że to był zamach, to nie oczekujmy, że USA także się przyzna, że to ona zamach zrobiła. Na tym polegają operacje pod obcą flagą. Nigdzie nie pisałem, że Rosja to świętoszek. Jedynie w zbrodniczości USA dawno Rosję, a nawet postalinowską ZSRR, dawno już prześcignęła.
↧
Skomentuj Smoleńsk – drugi Katyń czy drugie WTC ?, którego autorem jest poliszynel
↧