A już wiem – w poprzednim komentarzu nieopublikowanym użyłem wulgaryzmu – przepraszam, proszę połączyć posty.
Do rzeczy.
Czasem kupuję Dziennik Polski, bo mimo że wbrew nazwie jest związany z koncernem niemieckim, pisze krytycznie nie tylko o rządzie, ale i o samorządzie. Często są tam artykuły, które nie miały by najmniejszych szans na druk w g__wnie. Starzy dziennikarze z lokalną renomą naświetlają wiele afer dotyczących województwa.
Ale generalnie, zgadzam się z przedmówcą – internet jest lepszy do czytania, mimo że bardziej męczy oczy i mózg.
↧
Skomentuj Martwić się, czy raczej cieszyć?, którego autorem jest Olo_kru
↧