Zydzi lubia przedstawiac siebie jako niewinne ofiary.
Prawda jest jednak jak zwykle bardziej skomplikowana.
Ponizej przytaczam fragment listu (tlumaczenie z angielskiego)
Australijczyka, weterana II wojny swiatowej, ktory przebywal zariwno w oflagu jak i w obozie koncentracyjnym:
„O tych ,ktorzy przezyli obozy”
YOU WON’T EVER FIND THIS ON THE NIGHTLY NEWS!
From: „Tripp Henderssen”
Szanowna Pani/Panie
Nazywam sie Alexander McClleland i jestem australijskim weteranem II wojny swiatowej,zaklasyfikowanym jako „kompletny inwalida” i byly wiezien obozu koncentracyjnego.
Majac 19 lat zglosilem sie na ochotnika do australijskiej piechoty i walczylem w Polnocnej Afryce i na Krecie ,gdzie bylem ranny i gdzie dostalem sie do niewoli.
Moglem spedzic reszte wojny jako jeniec wojenny (POW) ale moje proby ucieczki” zyskaly’ mi w efekcie miejsce w obozie koncentracyjnym TEREZIN ,niedaleko zydowskiego getta/miasta -Theresinestadt w Czechoslowacjii.
Moje osobiste przezycia zamiescilem w ksiazce :”Odpowiedz-sprawiedliwosc” .W 1965 roku bralem udzial w nagrodzonym ale -z historycznego punktu widzenia bardzo niedokladnym – programie dokumentalnym o obozie w Theresienstadt zatytulowanym :’Gdzie smierc sie umiecha’
Mojej renty inwalidzkiej nie zawdzieczam powaznym ranom jakie odnioslem w czasie walk na Krecie.
Swoje inwalidztwo zawdzieczam nieludzkiemu traktowaniu jakiemu bylem poddany w obozie koncentracyjnym.
Popularna opinia ,ze Niemcy mieli wystarczajco duzo ludzi aby obsadzic nimi obozy koncentracyjne jest falszem.
NIEMIECCY ZOLNIERZE PILNOWALI TYLKO NAJBRADZIEJ ZEWNETRZNEGO PASA ZASIEKOW, my-wiezniowie bardzo rzadko widzielismy zolnierzy niemieckich dlatego to nie Niemcy bili i katowali mnie codziennie.
Kapo (skrot od CA-mp PO-lice, policja obozowa) mieli dodatkowe przywileje takie jak oddzielny pokoj jak rowniez posiadali wladze.
Na przyklad -od nich zalezalo kto zostanie skierowany do izby chorych lub dostanie przepustke do obozowego domu publicznego.
Z braku zdyscyplinowanych Niemcow Kapo byli panami zycia i smierci.
Dwaj KAPO ,ktorzy codziennie znecali sie nade mna ,uzywajac bardzo ciezkiej drewnianej palki ,ktora nazywali „Pan Doktor” , byli wiezniami.
Obaj byli ZYDAMI.Jeden z Wegier i drugi,z tego co pamietam-z Ukrainy.
Bylem swiadkiem tego ,ze obaj ci Kapo wyciagali bezbronnych wiezniow z ich cel na plac apelowy i mordowali bijac drewnianym „Panem doktorem”
Dlatego dzisiaj ,jesli spotkam kogos kto tez przezyl oboz patrze mu bardzo uwaznie w oczy zeby zobaczyc jakiego rodzaju „bylymi wiezniami” sa ci ,ktorych spotkalem.
Czy byli takimi wiezniami jak ja , czy nalezeli do tej kategorii ,ktora przezyla wojne tylko dlatego ,ze znecala sie na innymi wiezniami gorzej niz robili to Niemcy.
W gruncie rzeczy to niemiecki zolnierz byl osoba ,ktora uratowala mi zycie ,wtedy gdy zydowscy KAPO po pobiciu mnie wyslali mnie do pracy z groznie zainfekowana noga.
SS man przechodzac obok zobaczyl kolegow pomagajacych mi ,podszedli i oddal mi swoj „opatrunek osobisty”
> Z tego powodu wlasnie patrze uwaznie w oczy spotkanych „bylych wiezniow” ,poniewaz wiem doskonale,ze nie wszyscy ,ktorzy przezyli obozy byli tylko „niewinnymi ofiarami”
Wiem ,ze masa wiezniow byla nieludzkimi i brutalnymi kryminalistami.
Nigdy nie powiedziano swiatu prawdy o niemieckich obozach.
Wszystko co slyszymy to tylko to jacy zli byli ci Niemcy i jak zle traktowali ich wiezniow.
Bylem wiezniem 8 obozow dla jencow wojennych i jednego obozu koncentracyjnego dlatego odpowiedzcie sobie sami na pytanie kto zna prawde: ja czy mass media?