Autor tekstu postawił (bez jakichkolwiek dowodów) ostrą sugestię, a pod koniec tekstu walnął coś takiego: „Na konie powracam do tytułowego pytania – czy o. Rydzyk przystąpił do żydowskiej loży B’nai B’rith? Nie wiem. Nie jest to zresztą aż tak istotne…” . No jest istotne. A skoro nieistotne, to po co sugestia w tytule artykułu?
Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem o. Rydzyka (jego media przedstawiają linię posoborową w Kościele, propisowską na polskiej scenie politycznej i socjalistyczną w gospodarce). Ale jednak zrobił (i robi) sporo pozytywnej roboty. I co ważne- zebrał do kupy sędziwych i niezamożnych ludzi i zorganizował w liczące się w Polsce środowisko polityczne. Działa tez z młodzieżą. Sporo publikuje całkiem wartościowych rzeczy. W swoich mediach porusza tematy nie poruszane nigdzie indziej. Wychodzi z innowacyjnymi inicjatywami ( zanim Rydzyk nie zabrał się za źródła geotermalne, nikt o nich w Polsce nie wiedział). O. Rydzyk nie jest idealny, ale taka sugestia (bez dowodów) jak w tytule artykułu, to przegięcie.
↧
Skomentuj Czy o. Rydzyk przystąpił do żydowskiej loży B’nai B’rith ?, którego autorem jest Gmad
↧