Widze, ze temat o einstain’ie nie „przypadl” Panu do gustu, a i rowniez panska riposta n/t mojego wpisu nr: 58 tez nie „wpadla” Panu, Panie Zbigniewie do gustu….i skrupulatnie skierowal Pan uwage na piekne okolice pod Peterborough i „ruskich zydow”…, a nie konkretnie tych, ktorzy sa odpowiedzialni za taki stan rzeczy…wlacznie z „zaradnie koszernym” einstain’em…vide „uzdolnionym” picasso…
Osobiscie (tak miedzy nami), to „fizyk” einstein jest dokladnie takim samym „uczonym” jak picasso „malarzem”, gdzie umiescilem swoja opinie oparta na zdobytej wiedzy we wczesniej zamieszczonym wpisem, gdzie obaj „swiatowej slawy” zydzi byli sowicie finansowani przez zydowska finansjere (w zasadzie bez ograniczen)… Podobny „geszeft” odbywa sie z tzw., „udokumentowanym” swiatowym „ociepleniem” vel gore’a czy komputerowego „geniusza” gate’a…, a z grzecznosci pomine finansowych „geniuszy” rotschild’a i rockefellera…
I na zakonczenie, dam Panu dobra rade: prosze nie pisac tego, co nie jest i nie bylo prawda…zwlaszcza na forum publicznym…
============================
jasiek z toronto