#91
Okres Gierkowski, Panie Andrzeju, to wyjątkowy czas w ramionach bloku socjalistycznego, pomimo matactw dywersantów w zakresie dystrybucji artykułów podstawowych. Ta Gierkowszczyzna powinna być kontynuowana za wszelką cenę i w sposób naturalny dostosowywana do wymogów zmieniającego się świata.
Może i łatwo nie byłoby, jak na Białorusi. Ale jako państwo roślibyśmy, dosłownie, w siłę.
Balcerowicz jak i spółki z kapitałem w sumie większościowym (dajcie nam tylko mały paluszek) to następstwo okrągłego stołu i największego przekrętu nowoczesnej europy.
Tego okresu lat siedemdziesiątych, w żadnym przypadku nie należy łączyć z okresem posierpniowym lat osiemdziesiątych. W końcu znaną nam wszystkim metodą, WRONA eliminował drogę rozwoju wg emigranta – Gierka. A ci, którzy pracowali na rzecz tego ptaka – padlinożercę wronę, niechaj dziś nie udają że nie wiedzieli, na rzecz kogo pracowali.
Już nie będzie więcej tyle Polski w Polsce, ile Edward Gierek zapewniał. Oczywiście, równie dużo można Gierkowi zarzucać, ale te zarzuty z perspektywy dnia dzisiejszego są śmieszne.
Moja Ojczyzna jest tam, gdzie moja własność.