Pomnikować czas zacząć, SOROS ręką skinął
I zawołał – agenci – piać „kaczynissimo”.
Przerobimy ten barak na Kaczypospolitą
Miłością do sayana kompletnie spowitą
Będziem walczyć o jego pomniki, tablice,
o jego mauzolea, place i ulice.
Nie dość nam już Wawelu aby zażydzić Polin
Kaczyzm damy polactfu od Ustrzyk aż po Wolin
Będziemy mieli ubaw, gdy polskie niebożęta
Dzień urodzin Kalksteina ogłoszą za święta.
A dzień jego zejścia za Mossadu zmową
Ogłoszą niewolnicy tragedią narodową.
Popychać ich będziemy w bój na barykady
utworzymy z polactfa katoli-brygady
Będą walczyć nie o krzyż a o Kaczpomniki
Pomogą nam w tym Rydzyk, mohery i PiS-niki.
A czego głupie polactfo nie wie, nie pojmuje
PO to też nasz agent, to nasze płatne szuje.
Zaślepione polactfo będzie się kotłować
a my będziem Polin grabić i szabrować.
Nim się ten motłoch skapnie co tutaj jest grane.
Polska przestanie istnieć. Będzie żydostanem.
Andrzej Szubert