@2
Braun ma rację i jego oburzenie jest słuszne, ale nasze czołgi to obecnie jest złom, który na dodatek mamy w niewielkich ilościach. Transportery opancerzone ? Szkoda gadać. Oni najlepiej by chcieli słabo opancerzone i uzbrojone Rosomaki rzucić na rosyjskie brygady pancerne + jakieś 400 przestarzałych czołgów, których pociski nie są w stanie przebić nawet pancerza naszych T-72m1 z ERA. Wyniki testów do niedawna były publikowane w sieci – nie wiem czy nadal można je znaleźć, ale wnioski były jednoznaczne: Niemcy nas wykiwali. Nasze rodzime T-72 powinny też dostać potężniejszą amunicję, ale nie ma na to pieniędzy. To była by masakra. Skończyło by to się tak samo jak w Gruzji. Jeśli Amerykanie wciskają takie bajki pisiorom, to muszą mieć ich za kompletnych durniów, którzy skoczą nawet w ogień, jeśli tylko im wielki pan z Waszyngtonu każe. Macierewicz zresztą sam narzekał na sprzęt w Polskiej armii. Albo mają krótką pamięć albo się sprzedają i nas wystawiają do wiatru.
Dlatego dowództwo NATO biadoli, że Rosja ma przewagę. W Europie w armię się nie inwestuje albo kupuje kilka bezsensownie drogich zabawek na pokaz. Takie są fakty.
Polska armia może jedynie walczyć z separatystami, ale i tutaj nie wiem czy by wygrali :)
Warto też przypomnieć o jednej kwestii. Nie dawno grupa kilkudziesięciu tysięcy byłych żołnierzy ukraińskich, którzy są weteranami wojny w Afganistanie, proponowała pomoc Assadowi w zamian za kupienie im biletu w jedną stronę. Syria nie odpowiedziała na ten apel. To są dzisiaj ci sami ludzie, którzy walczą na Wschodzie. Ta informacja pojawiła się kiedyś w Gajówce.
@3
Niektóre brygady reaktywowali po 3 razy. Azow też reaktywują jak się znajdą pieniądze.