Obawiam się, że pan Bojkot ma halucynacje. Nawet, jeśli Kaczor był wiernym i posłusznym agentem syjonistów, to był żałośnie niegroźny i nieszkodliwy dla Rosji. Jego poparcie dla Gruzji i Juszczenki nic nie dało. Jego ataki na Rosję i na Białoruś też nic nie dały. Putin i Łukaszenko mają się nieźle, a agentka Borys ustąpiła.
Kaczor był żydowską, dla Rosji niegroźną, marionetką. To tak, jakby mrówka chciała zaszkodzić mamutowi. Nawet sami uni ostentacyjnie lekceważyli ich usłużnego agenta. Tarczę odwołali 17 września, 1 września w zeszłym roku organizowane z hukiem przez sayana obchody wybuchu wojny ostentacyjnie olali, a za nadgorliwą pomoc w Iraku i Afganistanie nawet żebraniny Kaczora o zniesienie wiz do USA nie spełnili.
Na koniec na tyle był on im już niepotrzebny, że go w Smoleńsku sami załatwili. Do niczego innego nie był im już przydatny. Przydał się jedynie do rzucenia podejrzeń o zamach na Rosję.
A na jego miejsce mają żydzi tylu innych gorliwych agentów. Przy tym niebezpieczniejszych, bo nie są tak groteskowo śmieszni…
↧
Skomentuj O naprawie Rzeczypospolitej, którego autorem jest Andrzej 101
↧