A niektórzy obrażają się, gdy nazywam polskie społeczeństwo zdegenerowanym, bezmyślnym, tępym, głupim – a zarazem aroganckim… Dlaczego zawsze w takich przypadkach szumowin jest więcej, niż ludzi zacnych?
Aż się prosi powiedzieć, że Polacy mają takie rządy, na jakie zasługują.
Marnie widzę przyszłość Polski. Właściwie to jej zupełnie nie widzę.