Kiedyś, w RM w „rozmowach niedokończonych”, tego roku postawiłem „prof.” Szaniawskiemu kwestię sojuszu militarnego Piłsudskiego z gen. Denikinem, który przejął dowództwo nad białymi r.1920 po mordzie na gen. Kołczaku (zamordowano go w lutym 1920r. w ten sam sposób jak naszych w Katyniu 1940r. i tymi samymi łapskami, tym bardziej, że z tym morderstwem miał do czynienia nijaki Berman po zdradzie korpusu czechosłowackiego) i w wyniku tego sojuszu nie było by zwycięstwa bolszewii i tym samym komunizmu w Rosji – wówczas „profesor” zbył mnie słowami: „nie ma co gdybać, i tak by komunizm zapanował” – i tak sie „rozmowa dokończyła”!
↧