Re: 45 Miroslaw Bernard D.
Niech sobie Putin „zapala” nawet 10 menor i niech zaklada 20 mycek na raz, ale w dalszym ciagu nie reprezentuje zydowskich „ynteresow”, tak jak by sobie zydzi zyczyli w przeciwienstwie do obecnego w Polsce „kneSejmu”…w brukselskim „garniturze”…
Coz mnie obchodzi Rosja a Putina Polska??? Polska ma „ynteresa” i ustawy z Brukseli, a Rosja ma przepisy i ustawy od Putina… Czy kiedykolwiek ktos napisal ze kocha Rosje? Kocha polityke Putina? Co jest dobre dla Rosjan, to spewnoscia nie bedzie dobre dla Brukseli, a co dobre dla Brukseli, to nie zawsze jest korzystne dla Rosjan.
A wiec zostawmy Rosjan, Amerykanow, Kanadyjczykow i inne kraje Zachodnie w spokoju i zajmijmy sie wlasnym „podworkiem” na ktore od zakonczenia II wojny swiatowej „robia” nam Polakom na glowe zliberalizowani zydzi, a obecnie zydzi „zdemokratyzowani”…z ktorymi jak na razie sobie nie mozemy poradzic, tylko dlatego, ze nie posiadamy sprecyzowanej (wyartykulowanej) polityki nawet dla samych siebie…
Czy jest to powod do smiechu czy placzu?
================================
jasiek z toronto
P.S. Osobiste moje zdanie (ktore wciaz utrzymuje) jest takie: ze blizej mi do polityki Putina anizeli do zydowskiej destrukcyjnej polityki z Brukseli…