Pani Zagrypiona, nie chodzi o babcie pracujące zawodowo (co chyba wynika z mej wypowiedzi), ale o babcie będące już na emeryturze, ale wciąż chętne dopomagać przy wnukach i zajmować się nimi, jeśli oboje rodzice muszą pracować.
Przykładów takich babć (i dziadków) znam sporo. Lepsze to, niż przedszkole czy żłobek.
↧
Skomentuj Polki muszą rodzić więcej dzieci, którego autorem jest Marucha
↧