@23 (Pani Aga)
Niet. Filmem „Nie ma zmiluj sie” nie utrafila pani do konca w moje gusta wybredne. Acz obejrzalem z ciekawoscia i z pewnym rozbawieniem. Dobrze sie oglada. Ale film, choc byc moze w zamiarze mial niesc pozytywne wartosci, zdaje mi sie, ze jednak bedzie przyjety bardziej jako rozrywka. Za trudno z niego wyluskac to, co dobre ma byc w zyciu, a takim przeslaniem powinna sie kierowac sztuka, czyz nie? By jakos pokazywac te dobra droge.
Malachowski tez swietnym rezyserem a dowcip go az rozpiera. Posikac mozna sie ze smiechu. Ale czy jego filmy polecilaby pani?
Nie czytalem na razie wiecej o rezyserze Krzystku, wiec moje pierwsze wrazenia sa powierzchowne.
Pieknie jednak, iz dzieki temu filmowi trafilem na inne na youtube.
Na przyklad na „Rezerwat” (Lukasz Palkowski). Warszawska Praga… 10 lat w Warszawie. Ale nie, balem sie tam chodzic. Tymczasem to jest klimat. To jest swego rodzaju zabytek :)
Serdecznie,
zb.