„. Nie wspomnieli o tym również w swoich komunikatach przedstawiciele PLL LOT. Dlaczego?
- Dla nas nie ma znaczenia jakiej narodowości, wyznania czy zawodu jest osoba kupująca bilet. Poza tym z reguły nie podajemy szczegółów o naszych pasażerach – tłumaczy portalowi Niezalezna.pl Jacek Balcer, rzecznik prasowy polskiej firmy lotniczej.”
___
Ciekawe, ze o polskim pochodzeniu LOT powiedział, mimo że rzecznik stwierdził, że z reguły nie podajemy szczegółów o naszych pasażerach.
Zapomniał jednak biedaczek dodać, że z reguły nie podają szczegółow o żydowskich pasażerach. Reszta jest jawna.