Ad. 4
Co do nalotów na sklepy z dopalaczami… A może było tak?
Ja jestem ciekaw, czyje dziecko się zatruło tymi dopalaczami? Bo, że nasze dzieci się trują, to przecież jeszcze nie powód do takich nalotów! Który poseł? Który minister? Która szara eminencja? Zatruł się ani chybi dzieciak kogoś ważnego… Inaczej nie byłoby sprawy.