Ad.42; Augustyn P.
Może zacznijmy od tego że przestaniemy o sobie mówić „goje”? Dlaczego mielibyśmy się poniżać na własne życzenie? Mówmy do tych którzy są nieuświadomieni, że są gojami. Nazywajmy ich tak na każdym kroku, publicznie i przy każdej okazji, nie wyjaśniając znaczenia tego słowa. Może to zmusi ich do poszukiwania odpowiedzi na pytanie „co to takiego goj?”.