Widzę, że łatwo zapomniec prowodyra całej tej sytuacji. To obecny prezydent postanowił krzyż wyprowadzić. To jego słowa spowodowały oburzenie. Zepsuł powietrze, a teraz udaje on i jego pracownicy głupa. J Kaczyński w tej akurat sprawie postępuje wyjątkowo powściągliwie. Gdyby na jego miejscu byl tusk, komorowski, czy całe stado palikotów (gardze nimi , nie zasługują na dużą literę) słyszelibyśmy dopiero teksty i liczne i sPReparowane
↧