PS. choć sam uważam, że warto pamiętać o ludziach takich jak Norman Finkelstein. Z faktu istnienia ekstremizmu żydowksiego nie można przekreślać wszytskich Zydów. Ale czy w czasie II wojny miały sens dogłębne dywagacje na temat jacy to przeciętni Niemcy są przyzwoici? Wojna to wojna. Nie my mamy w niej inicjatywę.
↧