Gadu, gadu, ale…Niefrancuscy Cyganie czesto ciesza sie, ze beda wyrzuceni – dostaja 300€ i wracaja, dostaja 300€ i wracaja…i tak w kolo Macieju. Niektorzy sie super wyspecjalizowali.
W moim miescie zajmuja brzegi Garonny, 1 km, gdzie mieszkaja w skleconych budach (czasem nawet b. pomyslowych). Cieplo, woda i 15 min. do centralnego placu w miescie. Ofiarowane lokum z sanitariami dalej od srodmiescia ignoruja.
Poniewaz nie zrezygnowalam ze spacerow z psem nad rzeka (chyba ja jedna)wiec widze jak to wyglada – te stosy odchodow i smieci walajace sie 200m od bud, ale 50m od ulicy i blokow. Miasto ma nowego mera lewicowego o ladnym nazwisku Cohen, ktory oszczedza na wodzie i wywozce smieci. Smrod, przy 30 – 35 C° wlecze sie az do nastepnej dzielnicy. W ciagu dnia „nasi przyjaciele” rabuja sasiednie bloki wchodzac do mieszkan przez balkon.
Okolo poludnia obozowisko sie budzi, kobiety sie myja na spacerowej sciezce, iskaja sie nawzajem, a miedzy nimi bawia sie dzieci. Zanosilam im tam szampon do odwszania i zabawki dla dzieci. Niektorzy rozumieja cos po polsku, lub rosyjsku, nie prosza o pieniadze. I tak to wyglada z bliska.
ps. nie natemat: Obama wycofal wojsko z Iraku. („aby nie stalo sie zakladnikiem podczas wojny z Iranem ” w „Dwa palce od wojny”, jeden z dowodow na zblizajaca sie wojne – Info. Palestyna, z prze kilku dni).