Dla mnie te dzieci były bohatery i ofiarami zbrodni. Kropka.
Zadanie nasze jest dzieciom dzisiaj WYJAŚNIĆ ze Powstanie Warszawskie to nie tylko barykady i walka w kanałach. A tak często jest to przedstawiane. Nie, większa część tego wydarzenia jest to co Niemcy robili z cywilami z pomocą ich diabłów z ziem Ukraińskich. O tym aspekcie PW zauważyłem często jest mnie wiedzy, dając wrażenie ze setki tysięcy ludzi zginęło w „walkach”.
„W założeniu oddziały kozackie służące u boku Hitlera miały przede wszystkim być wsparciem w walkach przeciwko Sowietom. III Rzesza miała dla nich jednak inne zadanie. W roku 1944 Kozacy nie tylko pacyfikowali Jugosławię, ale też brali czynny udział w rzezi powstańczej Warszawy.”
„Do pacyfikacji Powstania stworzono Grupę Korpuśną gen. Ericha von dem Bacha-Zelewskiego, w skład której, obok żołnierzy Wehrmachtu i SS, weszły także nieniemieckie formacje wojskowe, w których służyli przede wszystkim Rosjanie, Azerowie, Tatarzy oraz Kozacy. Z relacji ofiar wynika, że oddziały te cechowało szczególne okrucieństwo i bezwzględność. To one miały ponosić główną odpowiedzialność za rzeź Woli i Ochoty, awangardą bestialstwa miały być zaś formacje kozackie.”
„Trudno jest jednak jednoznacznie określić ogrom zbrodni, za które odpowiedzialność spoczywa na formacjach kozackich. Utrudniają to relacje świadków wydarzeń. Większość wspomnień z okresu Powstania określa jednostki nieniemieckie pojęciem „Ukraińcy”. Historycy twierdzą jednak, że należy to traktować bardziej jako skrót myślowy, nie zaś właściwą interpretację etniczną, „Ukraińcami” byli bowiem w rzeczywistości zarówno żołnierze RONA, Azerowie jak i Kozacy. Na przekonanie, że żołnierze nieniemieccy są pochodzenia ukraińskiego wpływały informacje z rzeziach ludności polskiej na Wołyniu, złe doświadczenia współistnienia obydwu narodów w dwudziestoleciu międzywojennym czy potoczna wiedza o wspieraniu przez Ukraińców działań Hitlera. Przyglądając się składom etnicznym poszczególnych obcojęzycznych formacji wojskowych nietrudno dojść do wniosku, że przeważali w nich Rosjanie, podczas gdy Ukraińcy występowali w nich jedynie w ilościach śladowych. Dużą rolę w utrwalaniu mitu o „ukraińskości” oddziałów pacyfikujących Warszawę odegrali właśnie Kozacy utożsamiani z Ukraińcami, zarówno ze względu na historyczne zaszłości jak i charakterystyczny strój. Tymczasem, w oddziałach kozackich służyli głównie Kozacy Dońscy, Kubańscy, Syberyjscy czy Ussurscy, którzy nie identyfikowali się z ukraińskością.”
Jeden z komentarzy admina.
„31 Schutzmannschafts Bataillon der SD czyli Ukraiński Legion Samoobrony pacyfikował we wrześniu Czerniaków, w Sonderkomando Spilker byli ukraińscy tłumacze, dwie kompanie ukraińskie Schupo stacjonowały w dzielnicy policyjnej, jedna kompania ukraińska OrPo była rozlokowana na mieście, w obozie Gęsiówka byli ukraińscy wachmani.
Więc ukraińskie formacje tłumiły powstanie”
Wtedy Kozacy a dzisiaj trzeba by było ich nazwać jak ? A może poprawność UE wymaga odróżnienia ich jak to jest robione z „faszyści”, „naziści” itd. zamiast „Niemcy”. Znów poprawność Orwellowska wymaga gimnastyki umysłowej gubiąc niedoświadczonego w ciemnocie.