Alez jaki jest problem ze zbudowaniem czysto polskiej organizacji? Wystarczy wiedziec kto kim jest i omijac tego o kim nic nie wiadomo…
Tak wlasnie budowalo sie spolecznosc wiejska, potem miejska a potem narodowa…, tak wiec nie jest wazne kto i ile ma dyplomow, jak rowniez kto jaka ma zawartosc portfela, ale najwazniejsze, to KTO CIE ZNA???
Milego dnia zycze i owocnych przemyslen…:)))
==================
jasiek z toronto